GRY-PLANSZOWE.pl

Czy orientujecie się czy coś się zmieniło w tej kwestii? Czy dalej egzemplarze sklepowe zawierają błędy?

spongePepp pisze: ↑13 sty 2024, 01:03

Spoiler:

kasztan4321k pisze: ↑20 lip 2023, 10:46

yrq pisze: ↑20 lip 2023, 10:20

To ja jeszcze raz z tym samym pytaniem Czy kupując teraz Oath w sklepie będę miał egzemplarz bez błędów?

Pytanie bonusowe: w jaki sposób, bez otwierania pudełka mogę sprawdzić wersję?

Nope, nadal są błędy w kartach, które tutaj na forum wychwycono ale portal nie poprawił.
Ale za to, jak praktycznie wszyscy, nie będziesz miał uszkodzonych planszetek!

Czy orientujecie się czy coś się zmieniło w tej kwestii? Czy dalej egzemplarze sklepowe zawierają błędy?

Nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni.
Dodruku gra raczej nie otrzyma, więc Oath w sklepie to najbardziej finalna wersja gry, jaką możesz otrzymać.
Ogólnie naprawdę nie jest źle i z całego serca polecam

W dodruku są dodane poprawione karty i żeron wiernego przysiędze, oraz naklejki do instrukcji

crashbull pisze: ↑28 sty 2024, 22:54 W dodruku są dodane poprawione karty i żeron wiernego przysiędze, oraz naklejki do instrukcji

czy można jakoś poznać dodruk po kodzie, albo jakimś wyróżnieniu na pudełku?

Portal mówi na to: "wydanie" i nigdy nie słyszałem o jakimkolwiek "dodruku", chyba że po wsi się rozniesło że "dodrukowali zestawy naprawcze" i zostało samo "dodrukowali".

Według zapewnień ze strony oficjalnej Portalu: "Zestaw Naprawczy do pierwszego wydania (nie dotyczy aktualnie sprzedawanego poprawionego wydania)".
Ponieważ szybko po premierze (pierwszym wydaniu) cofnęli cały nakład, domyślam się, że powsadzali te rzeczy z "zestawu naprawczego" i zafoliowali, tak więc teraz w sklepach powinniśmy mieć wersję ostateczną z poprawkami już w środku, tzw. "aktualnie sprzedawane poprawione wydanie".
Jeśli kupujesz z drugiej ręki - ryzykujesz, że pierwotni właściciele nie zauważyli dramy i nie poprosili o zestaw naprawczy. Jeśli tak było, to i tak zakładam, że Portal ma jeszcze jakieś zestawy naprawcze i wspomoże biednych w potrzebie (a jak nie to zrobimy dymy na forum).

Moim zdaniem nie ma żadnych przeciwskazań i Oath należy kupować, grać i miłować. Udanych przygód!

PS. Jak sprawdzić czy macie babole, czy już dobrze jest:

A widzisz to nie wiedziałęm że była taka akcja To przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Bardzo drobny wyciek farby, którą puścił Cole Wehrle w Design Chat (January) na temat powstającego powoli dodatku do Oath:

"W pudełku do Oatha jest jeszcze trochę miejsca i dodatek w postaci kart - a tak sobie go wyobrażamy na ten moment - powinien się zmieścić w pudełku podstawki".

Trochę też mówił tutaj:



Jednak na tyle już go słuchałem (bo gadać to on umie), by wiedzieć, żeby nie bardzo się przejmować tym, co mówi, bo wszystko się jeszcze dziesięć razy zmieni

I co z tego, to w końcu całe to forum służy do bezproduktywnego ględzenia o naszym hobby, a nie do robienia zakładów bukmacherskich czy przechwalania się zapobiegliwością.

Cole fajnie opowiada i fajne gry robi, więc warto słuchać go i śledzić to co robi, zwłaszcza jak się lubi jego gry.
Zwłaszcza z punktu widzenia projektowego - jak robi się gry planszowe, przed jakimi dylematami stoją projektantki i projektanci - facet jest kopalnią wiedzy i warto archiwizować jego przemyślenia, analizować jak zmieniały się w czasie.

Wczoraj zagraliśmy na 5 osób. Generalnie gra takie 5 max 6 na 10. Losowość, chaos,brak balansu momentami, brak poczucia że ma się swój los w swoich rękach i akcjach. Z plusów wykonanie i niektóre mechaniki jak karty przy obszarach. Zaznaczam że każdy z tych 5 osób ma jakieś minimum 50 gier w ti4 a niektórzy regularnie ogrywają Europę universalis więc to że gra była dla nas za ciężka zasadowo nie ma miejsca. Mam odczucie że twórca chyba chciał zrobić na maxa nietypowa grę areacontroll trochę legacy trochę przygodowa a finalnie żaden z tych elementów nie jest ani trochę dobry. W 5 turze wszyscy modliliśmy się żeby kanclerz wykulal 6 na kości żeby móc zagrać w coś innego. Chyba jeden z największych zawodów w świecie planszowkowym jaki doznałem

Kitshu pisze: ↑23 mar 2024, 15:42 Wczoraj zagraliśmy na 5 osób. Generalnie gra takie 5 max 6 na 10. Losowość, chaos,brak balansu momentami, brak poczucia że ma się swój los w swoich rękach i akcjach. Z plusów wykonanie i niektóre mechaniki jak karty przy obszarach. Zaznaczam że każdy z tych 5 osób ma jakieś minimum 50 gier w ti4 a niektórzy regularnie ogrywają Europę universalis więc to że gra była dla nas za ciężka zasadowo nie ma miejsca. Mam odczucie że twórca chyba chciał zrobić na maxa nietypowa grę areacontroll trochę legacy trochę przygodowa a finalnie żaden z tych elementów nie jest ani trochę dobry. W 5 turze wszyscy modliliśmy się żeby kanclerz wykulal 6 na kości żeby móc zagrać w coś innego. Chyba jeden z największych zawodów w świecie planszowkowym jaki doznałem

Z ciekawości: Ile pi razy oko trwała rozgrywka i jak wygląda doświadczenie Twojej grupy z Paxami? Szczególnie Pamirem i Renesansem?

Zawsze odnosiłem wrażenie, że Oathowi bliżej do tych gier niż do Twilighta.

Jak Zerthin pisze, Oath bliżej do Paxów. To nie jest 4X i może mieliście niepasujące oczekiwania.

Graliście w wariant treningowy z instrukcji/playbooka? On nie jest zbalansowany i nie miał być zbalansowany, ma na celu przedstawienie wszystkich reguł i dylematów, wprowadzić graczy w mechanikę a prawdziwa gra zaczyna się od drugiej partii.
Brak poczucia wpływu na grę też wynika z braku doświadczenia, ciężko oczekiwać, że będzie się miało wszystko obcykane i plan działania w pierwszej partii nawet w prostszych grach, co dopiero w mid-heavy. Chyba za dużo graliście w tego TI4 i się przyzwyczailiście do poczucia kontroli jaką osiągają weteranki i weterani danego tytułu.
Jak się ma zarzut do losowości Oath w porównaniu do np. przywołanego TI4?

Gramy w wiele gier w , lacerdy, dominanty i paxy też. Przytoczyłem ti tylko dlatego żeby zobrazować że ekipa jest konkretna i stała do grania. Odpaliliśmy od razu normalną grę. Rozumiem że komuś może się podobać ale nie rozumiem bronienia potężnych wad tej gry które istnieją i są mega problemem. Nie jest to gra zła ale dobra tez nie. W mojej opini jest po prostu źle zaprojektowana. Za dużo srok ktoś chciał za ogon pociągnąć.

Btw rozumiem argument z brakiem doświadczenia w tej grze ale problem jest taki że ta gra nie zachęca ani trochę do przebycia następnej partii.

Oath nie jest grą dla każdego. Cole to specyficzny projektant gier planszowych. Jedni Oath kochają, inni niemal nienawidzą. Do tej gry też trzeba mieć odpowiednią ekipę. To co napisałeś o Oath mogę powiedzieć o TI4 Po prostu nie podpasowało, oczekiwania vs rzeczywistość. Bywa...

Kitshu pisze: ↑23 mar 2024, 17:44 Gramy w wiele gier w , lacerdy, dominanty i paxy też. Przytoczyłem ti tylko dlatego żeby zobrazować że ekipa jest konkretna i stała do grania. Odpaliliśmy od razu normalną grę. Rozumiem że komuś może się podobać ale nie rozumiem bronienia potężnych wad tej gry które istnieją i są mega problemem. Nie jest to gra zła ale dobra tez nie. W mojej opini jest po prostu źle zaprojektowana. Za dużo srok ktoś chciał za ogon pociągnąć.

Źle zaprojektowana, bo Wam nie podeszła? Wszystkie "wady", o których piszesz, to mocno kwestia gustu, dla mnie np. ta gra to jedno z najciekawszych doświadczeń "gurowych" i jedna z bardzo niewielu pozycji, w którą wyobrażam sobie zagrać kilka partii pod rząd jednego dnia.

oduck pisze: ↑24 mar 2024, 11:27

Kitshu pisze: ↑23 mar 2024, 17:44 Gramy w wiele gier w , lacerdy, dominanty i paxy też. Przytoczyłem ti tylko dlatego żeby zobrazować że ekipa jest konkretna i stała do grania. Odpaliliśmy od razu normalną grę. Rozumiem że komuś może się podobać ale nie rozumiem bronienia potężnych wad tej gry które istnieją i są mega problemem. Nie jest to gra zła ale dobra tez nie. W mojej opini jest po prostu źle zaprojektowana. Za dużo srok ktoś chciał za ogon pociągnąć.

Źle zaprojektowana, bo Wam nie podeszła? Wszystkie "wady", o których piszesz, to mocno kwestia gustu, dla mnie np. ta gra to jedno z najciekawszych doświadczeń "gurowych" i jedna z bardzo niewielu pozycji, w którą wyobrażam sobie zagrać kilka partii pod rząd jednego dnia.

Jesteś człowiekiem o żelaznej psychice ja bym się pociął jakby mi w to ktoś kazał grać więcej niż raz dziennie :p btw jakbyś nie widział to pisałem wszędzie „ w mojej opinii” więc możesz sobie mieć swoją i nie mam z tym problem dla mnie gra jest tragicznie zaprojektowana dla ciebie super i fajnie

Dodatek do Oath pojawił się na Kickstarterze:


Co to może być???

Sami jeszcze nie wiedzą, ale na pewno jest mowa o:

- dodatkowych kartach
- lepszym działaniu gry na mniej osób, w tym solo
- większej ilości zmian w "Kronice" na koniec partii, w których więcej graczy by brało aktywny udział niż teraz
- autor przebąkiwał też coś o opcji grania z określonym końcem historii - co jest w sprzeczności z fundamentalnym założeniem gry, ale gameplayowo/ludzko* może mieć sens

Generalnie zacząłem mieć mocne przeczucie drugiej edycji, nie zdziwię się, jak po wyjściu tego dodatku i po doświadczeniach z Arcs, które do tego czasu zbiorą, ogłoszą nowe Oath za kilka lat.

*w sensie łatwość wyciągnięcia na stół

Galatolol pisze: ↑08 maja 2024, 11:29 Generalnie zacząłem mieć mocne przeczucie drugiej edycji, nie zdziwię się, jak po wyjściu tego dodatku i po doświadczeniach z Arcs, które do tego czasu zbiorą, ogłoszą nowe Oath za kilka lat.

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to idealna okazja dla jednego z lokalnych wydawnictw, by wydać nie drugą, a pierwszą dobrą edycję tej gry - może nawet z napisem na macie? Człowiek może tylko pomarzyć...

Galatolol pisze: ↑08 maja 2024, 11:29
Generalnie zacząłem mieć mocne przeczucie drugiej edycji, nie zdziwię się, jak po wyjściu tego dodatku i po doświadczeniach z Arcs, które do tego czasu zbiorą, ogłoszą nowe Oath za kilka lat.

Chwilka... Przecież Arcs powstało właśnie na doświadczeniach z Oath. To, że teraz będzie dodatek a nie nowa iteracja właśnie świadczy o tym, że Cole po doświadczeniu z Arcs postanowił niejako poprawić Oath. Nie wyobrażam sobie by za kilka lat powstało Oath ed. 2 poprawiona. Dodatek podrasuje rozgrywkę i moim skromnym zdaniem nie będzie po prostu takiej potrzeby. Na pewno nie będzie odświeżania kotleta w postaci np. Eclipse a potem Eclipse 2 ed. - to nie jest w stylu Leder games, co najwyżej może powstać Oath 2, które jednak nie będzie miało na celu wyparcia z rynku Oath jak to było właśnie z Eclipse.

Informacja o dodatku mnie cieszy, tym bardziej, że mam wersję EN i nie będę musiała ani czekać o rok dłużej ani obgryzać paznokci ile baboli trafi się w tym tłumaczeniu

Chyba każda gra Colea doczekała się drugiej edycji

Pax Pamir, John Company, ta gra o Opium (Infamous Traffic?), każda z poważnymi zmianami.

Elros. pisze: ↑08 maja 2024, 14:25 Chyba każda gra Colea doczekała się drugiej edycji

Pax Pamir, John Company, ta gra o Opium (Infamous Traffic?), każda z poważnymi zmianami.

Root póki co nie. A każdy przyzna, że Szopa można by poprawić.
Warto wprowadzić rozróżnienie Wherlegig (historyczny Cole) vs Leder Games (nie tylko Cole). Najszybciej drugą edycję w całym Leder Games może dostać Vast, a sama firma raczej nie ma mocy przerobowej żeby dołożyć reedycje do ich planów na kilka nadchodzących lat.

Propi pisze: ↑08 maja 2024, 11:57 Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to idealna okazja dla jednego z lokalnych wydawnictw, by wydać nie drugą, a pierwszą dobrą edycję tej gry - może nawet z napisem na macie? Człowiek może tylko pomarzyć...

Planuję w okolicach kampanii pospamować wydawnictwo/ojca dyrektora o potwierdzenie że dodatek po Polsku nie wyjdzie (jak Fort) - tak żeby można było w spokoju zamówić wersję angielską i może popracować nad fanowskim spolszczeniem.

W jednym wywiadzie przebąkiwał o drugiej edycji Roota, nie wiem na ile na poważnie (jako dalsze plany po następnym dodatku, o którym czasem mówią, że będzie ostatnim, ale nie można im wierzyć jeśli chodzi o takie rzeczy - do Oatha miało w ogóle nie być, do Roota też się ponoć nie spodziewali, że można coś dodać).

Pierwszy Designer Diary pióra Cola Wehrle wjechał na bgg (po angielsku, ale klikacie tekst prawym p. myszki i zlecacie tłumaczenie):
https://boardgamegeek.com/thread/329759 ... -this-then


Z ciekawych linijek, dla tych co nie mają czasu czytać całości:
"The changes are more pervasive and subtle. It’s the kind of thing that, once folded in, a player would never want to sort out, and, in a few years time, they might not even remember which parts of the game were added with the expansion at all."

"over the next several weeks, I’ll be talking about the new aspects of the game (...), describing how the new systems work in progress"

"we’ll be dropping little preview kits so that anyone who’s interested in the game can try out the new stuff"