Oath: Chronicles of Empire and Exile (Cole Wehrle)

[Zerthin]

... 2 minuty później znalazłem kolejny błąd

Księga praw, strona 7, punkt 5.5.1: Jeśli żaden z graczy nie rządzi na twoim Obszarze, musisz wybrać Bandytów.
Tymczasem oryginał: If no player rules your site, you can choose the bandits.

Czyli nie musisz a możesz...
Czy ktoś to w ogóle tetował ja się pytam.

========================

Kolejny!

Księga praw, strona 8, punkt 6.6.2, przyjęcie oferty obywatelstwa
Jeśli Banita przyjmuje ofertę, musi wykonać następujące działania:
- odwrócić tytuł Wiernego Przysiędze na stronę Uzurpatora

Tymczasem orgyinał:
- Flip the Oathkeeper title to its Oathkeeper side, if they hold it and it is on its Usurper side.

Znowuż zinterpretowali zasadę kompletnie na odwrót. Jeśli ktoś dostaje Obywatelstwo i posiada żeton Uzurpatora, odwraca go na Wiernego Przysiędze. Wg Portala odwracasz NA Uzurpatora.

Super znaleziska - przyznaję, że przez ostatni weekend czytałem już księgę praw po angielsku
Wyślij jeszcze maila do Portalu żeby nie przepadło
(A ja uzupełnię plik)

[Sajmonella]

Czy to możliwe żeby byli w stanie wydrukować tyle nowych elementów na podmianę? Czy może skończy się na jakimś pliku pdf z listą błędów?

[Propi]

Czy to możliwe żeby byli w stanie wydrukować tyle nowych elementów na podmianę? Czy może skończy się na jakimś pliku pdf z listą błędów?

To byłby niezły sport, wertowanie przed każdym ruchem kilkustronicowej listy errat

[SetkiofRaptors]

Karty i kafelek do podmianki moim zdaniem, w instrukcji eh... No najwyżej errata? Sam chyba wolałbym naklejki do instrukcji. Na druk całych instrukcji bym nie liczył. Szkoda tym bardziej że nie liczyłbym na drugi druk. To niszowy produkt. Mało komu podejdzie.

Szkoda bo wygląda jakby im się szykował drogi niepotrzebny druk poprawek i nie zarobią na tym. Może inaczej: byłoby mi ich szkoda gdyby to nie była ICH WINA.

[aeiou871]

Mam pewne podejrzenie, ze tlumaczeniem w Portalu zajmuje sie sam Trzewik, a slyszalem jak on mowi po angielsku i jest to mocno co najwyzej przecietny poziom. Niemozliwe zeby im tlumaczyl te instrukcje ktos kto zna angielski biegle.

W instrukcji jest nazwisko tłumaczki: Anny Skup, podobnie jak w nowym Aeon's Endzie. Poprzednio najczęściej w grach Portalu widniało: "tłumaczenie: zespół Portal Games".

[vanbear]

Prawdopodobnie robili na szybko żeby zdążyć przed mikołajkami czy świętami. Albo nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Albo mają gdzieś coś takiego jak QA. Dużo z tych błędów da radę wyłapać czytając instrukcję raz po jednokrotnym ograniu gry. Część nawet można wyłapać bez ogrywania gry. Więc jestem skłonny przyjąć ostatni z tych scenariuszy, czyli po prostu zwyczajne olewanie QA.

Tymczasem Portal napisał mi maila pytając o adres wysyłki i numer paczkomatu (trochę nie rozumiem po co im oba), więc mamy potwierdzenie, że coś się będzie dziać

[japanczyk]

Panowie - prosze o powrot do tematu, rozmowy o grze i bledach, a nie o tym czy Ignacy Trzewiczek skonczyl naglistyke i sam tlumaczy gry portalu
off-top/flame/hejt bedzie kasowany

[tomp]

dostał ktoś wersję z uszkodzonymi planszetkami?
na planszówkach tv padła informacja, że gra oath zostałą wycofana z dystrybucji
Link

EDIT: dyskusje o teoriach spiskowych w watku Portalu prosze kontynuowac viewtopic.php?p=1527113#p1527113 - japanczyk

[_Berenice_]

Mam pytanie dotyczące samej rozgrywki. O opinie, które słyszałam, a one odstraszają mnie trochę od spróbowania.

Czy to prawda, że sama rozgrywka niczego sobie, ale wyłanianie zwycięzcy jest losowe i trochę absurdalne? Chodzi o samą końcówkę gry, warunki zwycięstwa itd.

[Propi]

Losowe nie do końca, ale trzy rundy od końca Kanclerz zaczyna kulać kostką. Najpierw musi kulnąć 6, potem 5 lub więcej, a w ostatniej rundzie 3 lub więcej, by wygrać. Jeśli spełnia warunek dominacji terytorialnej, bo inaczej nie rzuca kością wcale. Ale jeśli spełnia i wykula co musi, to gra kończy się z automatu zaraz po rzucie, bez odwołania, negocjacji czy walki.

I to jest chyba ta losowość. Zwycięstwo wynikające z Wizji nie jest losowe, trzeba spełnić warunek. A czy to spełnienie warunku czasami może zostać nam fartownie odebrane w ostatnim momencie, to już zupełnie inna historia

[vanbear]

Mam pytanie dotyczące samej rozgrywki. O opinie, które słyszałam, a one odstraszają mnie trochę od spróbowania.

Czy to prawda, że sama rozgrywka niczego sobie, ale wyłanianie zwycięzcy jest losowe i trochę absurdalne? Chodzi o samą końcówkę gry, warunki zwycięstwa itd.

To mogę z czystym sumieniem potwierdzić: rozgrywka jest co najmniej niczego sobie.

Są dwie losowe rzeczy jeśli chodzi o wygraną:
Pierwsza to to, że wizje, czyli karty wygrywające dla banitów są wtasowane w talie, ale też nie całkowicie losowo.
Druga to podczas scenariusza w którym kanclerz dalej utrzymuje "tytuł wiernego przysiędze", czyli spełnia swój warunek zwycięstwa. Wtedy, zaczynając od mniej więcej połowy gry, ma on szansę wygrać przed końcem ostatniej rundy jeśli uda mu się wyrzucić odpowiednią wartość na kości k6.

Faktycznie trochę losowe ale czy absurdalne? Nie wydaje mi się. Na pewno dość ciekawe i nietypowe. Kanclerz nie będzie rzucał kością jeśli mu się ten tytuł zabierze, co niekoniecznie jest trudnym zadaniem, a na pewno będzie on latał po całym stole bo banici też mogą nim wygrać (bez rzucania kością w ich przypadku), więc będą próbowali go zajumać dopóki nie odkryją sobie jakiejś wizji, którą będą zainteresowani.

Ogólnie jeśli Portal stanie na wysokości zadania i naprawi wszystkie problemy swojego wydania to myślę, że warto. Warto też się uzbroić w chęci do nauki bo gra jest dość skomplikowana.

[kamron6]

Nie wiem czy Portal to czyta, ale mój zakup uzależniam od tego czy poprawią błędy merytoryczne w elementach gry.

Co do samej gry grałem parę razy i za każdym razem mam uczucie, że ta kostka jest głupia, ale chyba ani razu faktycznie tak nie było. Jednak jest to gra w której się najbardziej ceni samą grę, a nie fakt wygranej. Choćby to, że może zaistnieć kingmaking kiedy ktoś trzeci decyduje kto wygra.

[Galatolol]

Kingmaking jest integralną częścią gry, czego nawet autor nie ukrywa. Jeśli ktoś ma uczulenie, to trzymać się z dala

[Kerlag]

Nawet nie wiecie jak mi się zrobiło smutno gdy (dzięki wam) uświadomiłem sobie liczbę baboli w polskim wydaniu. Dosłownie wczoraj odkryłem te grę, zajarałem się ze poczytam sobie skomplikowaną instrukcje i przeżyje coś fajnego, ale niestety nie przeboleję tych baboli, a tym razem nie chce mi się projektować na nowo błędnych komponentów (ostatnio byłem tak zły jak odkryłem ze cześć BOTów w Root’cie nie działa i przez kilka dni siedziałem tłumacząc planszetki ulepszone przez autora dodatku - swoją droga polecam z nimi pograć, są na BGG). Tym razem poczekam na dodruk i tym samym właśnie anulowałem zamówienie. Dziękuję wam, ale nie wiem jak to przeżyje. Strasznie chciałem w to zagrać…

[japanczyk]

Nawet nie wiecie jak mi się zrobiło smutno gdy (dzięki wam) uświadomiłem sobie liczbę baboli w polskim wydaniu. Dosłownie wczoraj odkryłem te grę, zajarałem się ze poczytam sobie skomplikowaną instrukcje i przeżyje coś fajnego, ale niestety nie przeboleję tych baboli, a tym razem nie chce mi się projektować na nowo błędnych komponentów (ostatnio byłem tak zły jak odkryłem ze cześć BOTów w Root’cie nie działa i przez kilka dni siedziałem tłumacząc planszetki ulepszone przez autora dodatku - swoją droga polecam z nimi pograć, są na BGG). Tym razem poczekam na dodruk i tym samym właśnie anulowałem zamówienie. Dziękuję wam, ale nie wiem jak to przeżyje. Strasznie chciałem w to zagrać…

Zastanawiam sie czemu ma sluzyc ten post - portal wycofal gre ze sprzedazy, zeby poprawic bledy

[vanbear]

Z tego co widzę to jest sporo sklepów, które dalej grę sprzedają. Portal pewnie wycofał tylko z oficjalnej dystrybucji albo coś, możliwe że inne sklepy się po prostu zaopatrzyły w egzemplarze i teraz liczą na to, że zejdzie. Potencjalnie sporo ludzi może się jeszcze natknąć na tę minę.

[Kerlag]

Nawet nie wiecie jak mi się zrobiło smutno gdy (dzięki wam) uświadomiłem sobie liczbę baboli w polskim wydaniu. Dosłownie wczoraj odkryłem te grę, zajarałem się ze poczytam sobie skomplikowaną instrukcje i przeżyje coś fajnego, ale niestety nie przeboleję tych baboli, a tym razem nie chce mi się projektować na nowo błędnych komponentów (ostatnio byłem tak zły jak odkryłem ze cześć BOTów w Root’cie nie działa i przez kilka dni siedziałem tłumacząc planszetki ulepszone przez autora dodatku - swoją droga polecam z nimi pograć, są na BGG). Tym razem poczekam na dodruk i tym samym właśnie anulowałem zamówienie. Dziękuję wam, ale nie wiem jak to przeżyje. Strasznie chciałem w to zagrać…

Zastanawiam sie czemu ma sluzyc ten post - portal wycofal gre ze sprzedazy, zeby poprawic bledy

To oficjalna informacja? Dzisiaj dużo na ten temat czytałem i nic takiego nie znalazłem (może na Facebooku coś było i to przegapiłem). Czy to raczej tylko domysły? Naprawdę przydałaby się oficjalna informacja czy poprawiają i kiedy można spodziewać się druku poprawionego nakładu.

[Drmv]

Na stronie głównej portala jest informacja

[Kerlag]

Na stronie głównej portala jest informacja

Tu też byłem, chyba przeczesywałem sieć za szybko…
Dla tych którzy również nie mogli znaleźć tej informacji, link poniżej.

https://portalgames.pl/pl/oath-wstrzymujemy-sprzedaz/

[Kerlag]

To jeszcze małe pytanie przed spaniem. Jaka była cena gry z oficjalnej dystrybucji Portalu? Zastanawiam się czy taniej nie wyjdzie zakup nakładu z błędami + pakiet naprawczy. Z resztą, mając komfort psychiczny i świadomość że portal nadrobi braki, chyba i tak kupię grę już teraz i jakoś przeboleję te błędy.

[kuba32]

Z tego co widzę to jest sporo sklepów, które dalej grę sprzedają. Portal pewnie wycofał tylko z oficjalnej dystrybucji albo coś, możliwe że inne sklepy się po prostu zaopatrzyły w egzemplarze i teraz liczą na to, że zejdzie. Potencjalnie sporo ludzi może się jeszcze natknąć na tę minę.

Dokładnie, jestem w szoku, że to tak działa, przecież te babole wyszły przedpremierowo (~2 tyg. przed premierą), a sklepy dostają gry dopiero w dniu/przeddzień oficjalnej premiery, także według mojego rozumienia, jako konsumenta, nie zostały wycofane z oficjalnej dystrybucji. W tym roku z powodu błędów zostało już kilka gier wycofanych z dystrybucji (np. Imperium od Lucrum) i jakoś nie były do kupienia w sklepach.

We wszystkich poniższych ofertach produkt dostępny na magazynie:

[Kerlag]

Próbowałem zostawić komentarz pod artykułem na stronie Portalu dotyczącym wstrzymania sprzedaży. Chciałem zapytać, czy wiadomo już jakie komponenty będą podlegać wymianie i czy możemy prosić o ich listę. Po wpisaniu komentarza widnieje komunikat z informacja ze musi on zostać zweryfikowany przez moderatora przed publikacją. Wiece ze moderator nie zatwierdził tego komentarza? Wiele jestem w stanie zrozumieć ale to dla mnie za wiele.

[Propi]

Próbowałem zostawić komentarz pod artykułem na stronie Portalu dotyczącym wstrzymania sprzedaży. Chciałem zapytać, czy wiadomo już jakie komponenty będą podlegać wymianie i czy możemy prosić o ich listę. Po wpisaniu komentarza widnieje komunikat z informacja ze musi on zostać zweryfikowany przez moderatora przed publikacją. Wiece ze moderator nie zatwierdził tego komentarza? Wiele jestem w stanie zrozumieć ale to dla mnie za wiele.

Atmosfera wokół tych błędów jest dziwna i nie wiem, czy to kwestia mojego "osobistego" zaangażowania, które mi przyćmiewa osąd, czy kuli śnieżnej pt. "Portal nie robi błędów", która jest przytaczana tym radośniej, im więcej błędów gracze/kupujący znajdą

Patrząc na naszą dyskusję - i kilka innych sytuacji okołobłędowych w innych wydawnictwach - wysnuwam wniosek, że jedynym racjonalnym rozwiązaniem po stronie wydawcy jest wzięcie byka za rogi od pierwszego momentu. Im dłużej zwleka z reakcją, im mniej wprost przyznaje istnienie problemu, tym reakcje graczy są gorętsze i bardziej dramatyczne

Zastanawiam sie czemu ma sluzyc ten post - portal wycofal gre ze sprzedazy, zeby poprawic bledy

No kurcze, jesteśmy na forum dyskusyjnym i dyskutujemy o niezbyt głośnej premierze głośnej gry i o pewnych niejasnościach i emocjach, które się z tą premierą wiążą. Wydawnictwo działa w sposób specyficzny, co w zestawieniu z tym, jak interesujący i ważny jest to tytuł, daje to szerokie pole do intensywnej dyskusji. A skoro jesteśmy na forum dyskusyjnym...

[Kerlag]

Atmosfera wokół tych błędów jest dziwna i nie wiem, czy to kwestia mojego "osobistego" zaangażowania, które mi przyćmiewa osąd, czy kuli śnieżnej pt. "Portal nie robi błędów", która jest przytaczana tym radośniej, im więcej błędów gracze/kupujący znajdą

Tak, atmosfera jest co najmniej dziwna, a powiedziałbym ze nawet żenująca. Nawet na Livie, w którym przedstawiono informacje o wstrzymaniu sprzedaży, Pan Trzewiczek nie wspomniał słowem o tym że gra zawiera wiele błędów w tłumaczeniu (jak również w samej jakości tłumaczenia i jego projektu) a jedynie o tym, że decyzja o wstrzymaniu sprzedaży podjęta została z powodu uszkodzenia nakładu przez fabrykę. Dodatkowo, dwukrotnie zaznaczył jak to Portal uwielbia płacić za magazynowanie i przepakowywanie gier, których nie może sprzedać, co zapewne miało podkreślić jak wielka ofiara tej sytuacji jest Portal. Wyparcie. Chyba jeszcze zwyczajnie nie dojrzeli do przyznania się przed sobą do tego ze mają problem. Z resztą podobnie sprawa ma się nakładu wciąż dostępnego na rynku, który jest w rękach innych firm. Myśle ze decyzja o ich wycofaniu nie zapadła, bo przecież nie są uszkodzone, a „usterki” jak nazwał błędy w tłumaczeniu Portal w oficjalnym wpisie na ich stronie, są przecież nieistotne i stanowią jedynie drobną skazą na doskonałym produkcie jaki dla nas przygotowali. Dlatego nie zostaną wycofane, bo dla nich to już sprzedany produkt i nie ich problem (może kupią je nieświadomi gracze którzy nigdy nie zauważa błędów, a może nie sprzedadzą się wcale - kogo to interesuje). Moim zdaniem dla Portalu, w tej kwesti, liczy się tylko zysk i to również wyraźnie widać po Livie…

[Szewa]

Zero zaskoczenia. Po zachowaniu prezesa widać, że przyznanie się do tego, że zwaliło się produkt jest ostatnią rzeczą jaką by zrobił.

A co do gry, miałem na radarze, brzmiała miodnie, ale teraz absolutnie nie kupię tego bubla.